Dlaczego Judaizm Rabiniczny Tego Zabrania?

Jak powinniśmy ustosunkować się do rabinicznej Halachy, która zabrania poszczenia w czasie cotygodniowego Szabatu? Czy nie powinniśmy raczej decydować w tym przypadku każdy za samego siebie, zamiast poddawać się bezwzględnie narzuconym tradycjom? W tym artykule chciałbym odpowiedzieć na powyższe pytania, pozostawiając naszym czytelnikom wolność w dokonywanych wyborach.

Nie należy się dziwić, że nawet w tej sprawie opinie jak zwykle są podzielone, zależnie od postanowień Halachy narzuconej przez różne frakcje Judaizmu. Jak powiada w tej kwestii Reszit Hochmah:  „Dzięki przestrzeganiu Szabatu zgodnie z Halachą, poczujesz dodatkową duchową moc wewnątrz twojej duszy.” Ponieważ post w Judaizmie jest kojarzony wyłącznie z aktem umartwienia, natomiast Szabat jest dniem radości, post i smutek podczas Szabatu są zakazane. W książce pt: Bramy Halachy tak o tym napisano:  „Dni postu powinny stanowić dla nas okazję do okazania żalu za grzechy, do tego, by zmienić swoje postępowanie na lepsze oraz by doko­nać duchowego rozrachunku. Rozpamiętywanie zniszczenia, wygnania oraz cierpienia, jakie dotknęły naszych przodków, w te dni powinno stanowić dla nas bodziec, byśmy powrócili do Boga.”(1)  Według rabinów, jedzenie obfitych i smacznych potraw wzmaga naszą radość, dlatego odmawianie sobie pożywienia w tym dniu jest postrzegane jako wykroczenie przeciwko ustawom Szabatu. Na potwierdzenie powyższej teorii, chciałbym przytoczyć w tym miejscu wypowiedź jednego z najbardziej znanych rabinów na świecie, rebe Nachmana z Breslowa:  „Reb Nachman powiedział na temat Szabatowych pieśni:  ‘Nie zwracaj uwagi na żadne przeszkody. Inni mogą siedzieć przy stole i nie mieć żadnej ochoty na śpiewanie. Ale ty wzmocnij się i śpiewaj z radością. Zasiadaj przy Szabatowym stole w wesołym nastroju. Najważniejszą rzeczą jest radość Szabatu!’”(2)  Dlatego generalnie zakłada się, że jeżeli wyznaczone dni postu przypadają na Szabat, post należy przełożyć na inny dzień tygodnia:  „Jeśli dzień powszechnego postu wypada w Szabat, wówczas post przekłada się na niedzielę.”(3)  Wśród Karaitów krąży jeszcze jeden pogląd, według którego można pościć w czasie Szabatu, jeżeli zdarzy się, że wyznaczone dni postów przypadają na Szabat. (4)  A zatem jeżeli Post Pierworodnych (Taanit Bechorim) przypadnie na Szabat (14-ego Nissan), Karaici nie będą przesuwać go na 13-ego Nissan, ale postąpią zgodnie ze swoją własną tradycją.

 

Kiedy Jom Kipur wypada na Szabat – czyli na temat wyjątków od reguły

Szczegółowa wiedza na temat Halachy jest bardzo potrzebna w wypadku, kiedy decydujemy się praktykować przepisy żydowskiej tradycji w sposób bardziej szczegółowy. Powinniśmy wiedzieć kto je nadał i w jakim celu, aby kiedy zajdzie potrzeba, móc wytłumaczyć się z własnego postępowania – tak wobec osób postronnych, jak i wobec samych siebie (zob. 1 Piotra 3:15). Jeżeli zatem ktoś nas zapyta, dlaczego postępujemy tak a tak, powinniśmy umieć udzielić pytającemu zadowalającej odpowiedzi. Jak już wspomniałem, Jom Kipur jest jedynym dniem postnym nakazanym przez Boga. Co zatem robić jeżeli Jom Kipur wypadnie na Szabat? Wiemy przecież, że zgodnie z Halachą w czasie Szabatu pościć nie wolno. Ponieważ pytanie jest ‘stare jak świat’, ortodoksyjni rabini już dawno pospieszyli z wyjaśnieniem:  „Wszystkie inne dni postne zostają przeniesione na dzień następny, czyli niedzielę. Jakkolwiek Jom Kipur, w odróżnieniu od pozostałych dni postnych, nie zostaje przeniesiony i jest obchodzony nawet podczas Szabatu. Tora określa Jom Kipur jako Szabat Szabaton [Wajikra 16:31], czyli Szabatem Szabatów wskazując, iż góruje on nad każdym innym świętem Szabatu.”(5)  A zatem mamy tu do czynienia z wyjątkowym dniem Szabatu, w którym radość jest zakazana. Kiedy czytamy literaturę rabiniczną, możemy czasem natrafić na teksty opisujące pozostałe wyjątki od tej reguły. I tak na przykład Talmud Babiloński poucza nas jak się zachować w przypadku nachodzących nas nocnych koszmarów:  „Raba b. Mehasia powiedział także (…): Poszczenie jest siłą przeciwko snom (w sensie przeciwdziałania złym snom jako niesprzyjającym wyroczniom – przyp.tłum.) (…) Powiedział R. Hisda: Post należy rozpocząć w tym samym dniu (kiedy śnił się zły sen – przyp. tłum.). R. Josef dodał: I nawet w czasie Szabatu.” W przypisie do powyższych słów stwierdzono:  „Chociaż w innym wypadku poszczenie jest zabronione podczas Szabatu, natomiast poszczenie z powodu złego snu jest dozwolone.”(6)

 

Co na to Judaizm Mesjański?

My we Wspólnocie Mesjańskiej możemy świadczyć jedynie o nas samych, dlatego chcielibyśmy zapewnić naszych czytelników, że nie jesteśmy niewolniczo związani przez ortodoksyjną Halachę. Oznacza to, że nikomu nie narzucamy ani nie zabraniamy przestrzegania całej, ortodoksyjnej Halachy, lecz odwołujemy się raczej do zdrowego rozsądku oraz nauk Jeszua HaMaszijach (Jezusa Chrystusa) oraz jego Szalachim (Apostołów). Dlatego właśnie poruszając podobne kwestie, apostoł Paweł pouczył wspólnotę mesjańską w Kolosach:  „Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju…” [Kolosan 2:16]. Co miał na myśli apostoł Paweł? Czyżby Szaul chciał powiedzieć wierzącym w Kolosach, że nie powinni ulegać nikomu, kto będzie próbował ich zmusić do przestrzegania tradycyjnych dni postnych, wymagających powstrzymywania się od pokarmu i napoju? Jeżeli na przykład ktokolwiek z wierzących postanowi nie przestrzegać nadchodzącego Postu Pierworodnych i postanowi spożywać w tym dniu pokarm oraz napoje, nikt nie powinien osądzać go negatywnie. Podobnie jeżeli ktokolwiek z wierzących postanowi przestrzegać wszystkich tradycyjnych dni postnych narzuconych przez Rabiniczny Judaizm, nikt nie powinien mu tego zabraniać. Warto w tym miejscu powołać się na kolejny fragment listu apostoła Pawła, w którym zawarł on interesujące nas rozstrzygnięcie: „Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.” [Rzymian 14:5-6]. Szaul ma tu oczywiście na myśli żydowską Halachę, albowiem jako Prawowierny Żyd, nigdy nie traktowałby pobłażliwie dni świątecznych nakazanych przez Boga, czego świadectwo znajdujemy w jego listach.

Czy zatem Halacha jest nam potrzebna? Oczywiście. Jakkolwiek należy zaznaczyć – jak już wcześniej pisałem – że nie powinniśmy czuć się zobowiązani do bezwzględnego podporządkowania się ludzkiej tradycji, w przeciwieństwie do Przykazań Bożych, którym podporządkować się należy. Chciałbym również dodać w tym miejscu, że tradycja pomaga niejednokrotnie we właściwym zrozumieniu i w prawidłowym wykonywaniu Przykazań Bożych. Nie zwalnia nas to jednak w kierowaniu się rozsądkiem w przestrzeganiu Halachy i spoglądaniu przez pryzmat postępowania i nauczania Mesjasza Jeszua i Jego naśladowców. Więcej na ten temat w następnym artykule, który ukaże się już niebawem.


Przypisy:

1., 3.   Bramy Halachy, rabin Zew Greenwald, wyd. Pardes Lauder, red. rabin Sacha Pecaric, s.303

2.    Mądrości Rebe Nachmana, str.301

4.    www.karaite.org.uk

5.    www.chabad.org , rabin Naftali Silberberg

6.   Talmud Bavli, Szabat 11a

Teksty w języku angielskim zostały przetłumaczone przez autora tego artykułu.


Artykuł Przygotował:  Bartek Świerczek