Majim Chajim 

 

W poprzednim artykule zobaczyliśmy,  jak w czternastym rozdziale Zachariasza opisane są szczegóły wypełnienia się moed Sukot. Podsumowując to, co już wcześniej napisałem do was, pragnę ci, przyjacielu i przyjaciółko, przypomnieć, że ten moed jest jakby znakiem tego czy goim (narody) doszły do posłuszeństwa wiary: Wiary Judeo- Mesjańskiej.

 

Gdy jednak spojrzymy bardziej szczegółowo na ten moed Sukot w proroctwach to zauważymy, że wypełnienie się tego moed w Adonaj Jeszua HaMaszijach ma wiele rożnych szczebli, które muszą się spełnić zanim czas łaski się zakończy i zanim wypełni się wszystko w stosunku do tego moed.
 
Pierwszym z tych elementów, jest to o czym już wcześniej wspomniałem, to znaczy, że wypełnienie tego moed zakończy spory o to, do kogo należy Jeruszalaim. Czy do Jehudim czy też do Muzułmanów? I wiemy już dobrze, że według wszelkich proroctw, a w szczególności według Zachariasza ostatecznie i raz na zawsze rozstrzygnie się, że Jeruszalaim jest własnością Izraela!
 
Drugim szczeblem wypełnienia się moed Sukot to powrót naszego Adonaj Jeszua HaMaszijach, który rozstrzygnie powyższy dylemat.
 
Trzecim zaś szczeblem jest rozwiązanie zwiedzenia, jakie przyszło na ten świat dla tych, którzy uwierzyli w Jeszua HaMaszijach, a mianowicie o czym pisał Szaul (Paweł), że celem Besory i powołania Talmidim (Uczniów) jest to, aby przyprowadzić goim (Narody) do posłuszeństwa wiary Judeo-Mesjańskiej, którą oni głosili jako wzór do życia w wierze w Jeszua HaMaszijach.
 
Pamiętajmy o tym, że Sukot jest świętem (moed) zbiorów i w wymiarze duchowym ma to znaczenie zbioru dusz ludzkich do Malchut Szamajim (Królestwa Niebios).
 
Wypełnienie się Sukot (Święta Namiotów) dla goim nie jest oparte tylko na Księdze Zachariasza, ale korzenie swe ma już w Księdze Bereszit (Rodzaju), gdzie w 12:3 czytamy:
 
I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę; i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi.” B.W
 
Ta zaś obietnica ma dwa etapy wypełnienia się dla goim (narodów). Szaul w Liście do Wspólnoty Mesjańskiej w Galacji 3:14 wspomina o tym pierwszym etapie:
 
aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Mesjaszu Jeszua udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ruach.” B.T
 
Tak więc otrzymanie Ruach HaKodesz (Ducha Św.) jest tylko pierwszym etapem. Dlaczego pierwszym? Ponieważ w I wieku widzimy pierwociny wypełnienia się tego moed Sukot, jakie nastąpią dopiero w niedalekiej przyszłości. Zaraz to ci wyjaśnię.
Żeby to lepiej zrozumieć spójrzmy do ceremonii lania wody na ołtarz, jaka odbywała się w Beit HaMikdasz (Świątyni) w Jeruszalaim w czasach Jeszua podczas tego moed. 
Ceremonia ta choć nie jest zapisana w Torze, to jednak miała bardzo ważny aspekt eschatologiczny, o czym zaraz się przekonamy. Zacznijmy od tego, że ceremonia ta została zaczerpnięta właśnie z Księgi Zachariasza 14:8 gdzie czytamy:
 
W owym dniu wypłyną z Jerozolimy strumienie wód, połowa z nich [popłynie] do morza wschodniego, a połowa do morza zachodniego. I w lecie, i w zimie tak będzie.”
 
 To właśnie na bazie tych słów powstała ta ceremonia, gdzie kohanim (kapłani) pobierali w bardzo uroczysty sposób wodę z sadzawki Syloe i przy śpiewie i wielkiej radości nieśli ją do Beit HaMikdasz, aby później wylać ją na ołtarz wraz z olejem. O szczegółach tej ceremonii nie będę tu pisał, aby nie przedłużać tego artykułu. Ale dopiszę tylko, że ceremonia ta była wielką i bardzo radosną uroczystością podczas tego moed Sukot.
  
Dodam też, że ceremonia ta miała swe korzenie jeszcze głębiej niż Księga Zachariasza, sięgała ona nawet do tego co działo się w Izraelu, gdy on wyszedł z Micrajim (Egiptu) i gdy był na pustyni. Wiemy, że gdy lud potrzebował wody na pustyni to Mosze (Mojżesz) przemówił do skały i wytrysnęła z niej woda.  W ten sposób na pustyni, gdzie nie ma życia pojawiła się woda, która pozwoliła im przetrwać; inaczej mówiąc woda ta była dla nich jakby wodą życia!
 
Zauważmy tu, że woda życia, którą oni otrzymali na pustyni była dana tylko dla ludu przymierza, który będąc wiernym przymierzu otrzymał też błogosławieństwo wody życia, dodam, że chodzi tu o życie doczesne. Zapytam więc: czy inni kupcy, którzy podróżowali przez pustynie przez te 40 lat czy też otrzymali w tak cudowny sposób tę wodę? Otóż nie!, woda ta była dana tylko wiernemu ludowi, który przestrzegał micwot (przykazań)Tory.
 
Teraz tak jak już wspomniałem Zachariasz zapowiada, że pewnego dnia nasz Elohim (Bóg) sprawi, że popłyną raz jeszcze Majim Chajim (wody życia) dla Jego ludu. Zapytasz, kiedy to się stanie? Otóż stanie się to, gdy Jehudim (Żydzi) i to w całości  raz jeszcze powrócą do Elohim i Jeszua HaMaszijach, będą wierni przymierzu i w dodatku przyjmą wiarę Judeo- Mesjańską. O tym bardziej szczegółowo za wolą Adonaj w następnym artykule.
 
Teraz zobaczmy, że w Besorze Johanana (Jana) Adonaj Jeszua nawiązał do tych dwóch wydarzeń,  o których tu jest mowa. Zanim jednak przejdziemy do tego wersu to dodam, że podczas, gdy odbywała  się ceremonia wylewania wody na ołtarzu wówczas cały lud głośno śpiewał słowa z Izajasza 12:3:  „Wy zaś z weselem wodę czerpać będziecie ze zdrojów zbawienia” B.T. Słowo „zbawienia” w tym wersie to hebrajskie słowo „Jeszua”.
 
Właśnie w takim momencie stanął Jeszua HaMaszijach w pobliżu tego ołtarza i jak mówi Besora Johanana 7:37 donośnym głosem zawołał: 
 
W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu święta, Jeszua stojąc zawołał donośnym głosem: Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! (38). Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza.” B.T
 
Słowa naszego Adonaj skierowane były do ludu przymierza, który właśnie obchodził moed Sukot! A był to właśnie ostatni dzień Sukot zwany również jako Hoszana Raba. 
Pamiętajmy o tym, że woda w Piśmie ma dwa symbole. Woda służyła do oczyszczania się ceremonialnie i duchowo. To, że była używana do ceremonialnego oczyszczania jest  widoczne w wielu micwot (przykazaniach), które kończyły okres czasu nieczystości fizycznej. Tak też czyni się coraz częściej w synagogach Judeo- Mesjańskich. Drugim elementem było stosowanie wody do oczyszczenia duchowego. O tym też czytamy w Besorze, gdzie Johanan ben Zachariasz (Jan syn Zachariasza), który miał przydomek Johanan Hamatbil (Zanurzacz). Ten właśnie Johanan zanurzał ludzi, którzy zrobili teszuwę (upamiętanie się) z życia wbrew Torze czyli z życia w grzechu. Wiemy, że ten lud, do którego on wołał, aby zrobili teszuwę był ludem przymierza i był zbawiany krwią przymierza, które zawarli wraz z Mosze pod górą Synaj. A pomimo to poszli do Johanana, aby uczynić twile (zanurzenie) na znak teszuwy. My też to praktykujemy.
 
Jeszua HaMaszijach również użył wody w symboliczny sposób dla Talmidim, na znak, że ich jako pierwszych  odkupił swoją krwią. Czytamy o tym w Besorze Johanana 13;8 gdzie nasz Adon (Pan) rzekł do Piotra: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną.” B.T
 
Cóż znaczyło dla nich to oczyszczenie? Czy chodziło o brud ich stóp? Nie! Chodziło  o to, że w Jeszua HaMaszijach oni dostąpili oczyszczenia z grzechów, bo uczynili teszuwę, bo uwierzyli w Niego, że On jest Synem Bożym, który przyszedł na ten świat, aby ich zbawić. Albowiem odtąd zbawienie można było otrzymać tylko poprzez wiarę w krew przymierza przelaną przez Jeszua HaMaszijach.
 
Tak więc w czasie Szawuot (Moed Tygodni) lub tak zwanej Pięćdziesiątnicy, gdy Talmidim otrzymali jako pierwsi Ruach HaKodesz (Ducha Św.), będąc przy tym jak to pisze w Dziejach Ap. 21:20 gorliwymi w zachowywaniu micwot z Tory. Dopiero wówczas wypełniło się to w formie pierwocin, to co jest zapowiedziane na wypełnienie się Sukot, a mianowicie, że wypłynęły z nich Majim Chajim (wody życia), które zapowiedział Jeszua. One też spowodowały, że tysiące tysięcy Jehudim uwierzyło w Jeszua, a jednocześnie  gorliwie trzymali się Tory. Ba nawet po wielu latach, gdy Besora zawędrowała do goim to wiemy, że w pierwszym wieku jak to świadczą historycy z wielu źródeł i potwierdzają nam Dzieje Apostolskie, że i oni (goim) uczyli się od Mojżesza jak zachowywać Torę.
 
To co się stało w tamtych dnia w Dziejach Apostolskich to tylko pierwociny tego, co ma nastąpić dla goim w przyszłości. Czytamy o tym w Hahitgalut (Objawieniu) Johanana 22:1, gdzie czytamy:
 
I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka” B.T
 
Zauważmy, że Zachariasz prorok nie nazywa tego miasta Nowym Jeruszalaim, on nazywa je po prostu Jeruszalaim. Tu też mamy aluzje nie tylko do Zachariasza, ale również do Księgi Bereszit (Rodzaju) 2:10, gdzie czytamy, że: „Z Edenu zaś wypływała rzeka” B.T
 
Przyjacielu i przyjaciółko zauważ, że miejscem, z którego wypływa ta rzeka to Eden. To wygląda tak, że Eden to pierwsza nazwa jaką miała  objawiona nam w Hahitgalut (Objawieniu) Nowa Jerozolima. Albowiem czytamy w Bereszit, że wody te nawadniały ogród,  który się znajdował wokół Edenu, dosłownie: „aby nawadniać ów ogród” (Izrael).B.T
 
Ezechiel w swoim opisie tego Jeruszalaim pisze, że ona jest niczym innym jak Beit HaMikdasz (Świątynią). Ezechiel pisze, że właśnie z tego Jeruszalaim popłyną Majim Chajim (wody życia). Zobaczmy wersy z 47 rozdziału 1,8,12
 
„(1) Następnie zaprowadził mnie z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod prawej strony świątyni na południe od ołtarza.” B.T
 
„(8) A On rzekł do mnie: Woda ta płynie na obszar wschodni, wzdłuż stepów, i rozlewa się w wodach słonych, i wtedy wody jego stają się zdrowe.” B.T
 
„(12) A nad brzegami potoku mają rosnąć po obu stronach różnego rodzaju drzewa owocowe, których liście nie więdną, których owoce się nie wyczerpują; każdego miesiąca będą rodzić nowe, ponieważ woda dla nich przychodzi z przybytku. Ich owoce będą służyć za pokarm, a ich liście za lekarstwo.” B.T
 
Cóż takiego ta woda robi w tym przypadku oprócz ożywiania tego czego się dotknie? Woda ta nawadnia rożne drzewa,  które stoją po każdej stronie tej rzeki.
 
No, ale jakie zadania mają te drzewa? Ezechiel pisze, że mają owoce służące jako pokarm i liście, które służą do leczenia.
 
Zobaczmy, że Johanan w Hahitgalut 22:2 pisze, że liście te służą do leczenia narodów, a pośród tych drzew stoją 2 drzewa Życia „ Eic Chaim”.
  
Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców – wydające swój owoc każdego miesiąca – a liście drzewa /służą/ do leczenia narodów.” B.T 
 
Tu po raz pierwszy widzimy powrót do utraconego Edenu i do Eic Chaim (drzewa życia). Słowo „narody” to hebrajskie „goim”. Czy zatem Jehudim nie mają chorób, że liście te służą tylko im do leczenia? Dlaczego tylko liście te mają służyć dla goim. No i z jakich chorób będą one leczyć: Czy z grypy, czy z raka, czy może ze schizofrenii? ……
 
To jest niemożliwe! Albowiem w owym czasie nie będzie już ani śmierci ani bólu, mówi o tym Obj. 21:4 i 22:3. O jakich chorobach tu jest mowa? O tym za wolą Adonaj w następnym artykule. A tym czasem możemy podsumować, że moed Sukot ma wielkie znaczenia właśnie dla narodów (goim). Jego wypełnienie polega w dużej mierze w ich uleczeniu, w powrocie wszystkich wybranych do Edenu do Eic Chaim, do drzewa życia.  Przyjacielu i przyjaciółko, czy ty chcesz mieć dostęp do Majim Chajim?
 
A na zakończenie pieśń na Sukot pod tytułem „Majim Chajim
 
 
             
 
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
A niech ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi i pije wodę życia
            2x 
Majim Chajim, pij za darmo!
Majim Chajim, czy pragniesz?
 
 
 
Oto Nowa Jerozolima
Zstępująca z ręki Boga,
patrząc na nią z podziwem
Dar od naszego Jeszua
            2x 
Majim Chajim, pij za darmo!
Majim Chajim, czy pragniesz?
 
Kryształowa rzeka płynie
Od tronu Mesjasza
Drzewo życia rośnie tam
Jego liście uleczą narody
            2x 
Majim Chajim, pij za darmo!
Majim Chajim, czy pragniesz?
 
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
I niech ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi i pije wodę życia.
            2x 
Majim Chajim, pij za darmo!
Majim Chajim, czy pragniesz?
 
 
Chag Sameach Sukot
 
Mesjański Rabin
Eugeniusz Emet Banak