Josef Jako Niewolnik

Josef rozpoczął swoje życie w Egipcie jako niewolnik, o czym wspomina księga Bereszit (Rodzaju), rozdział 39. Jak wykazaliśmy w poprzednim artykule, te wydarzenia z życia Josefa rozegrały się w egipskim okresie Średniego Państwa (2000 – 1782 p.n.e.). W tym artykule przyjrzymy się bliżej jedynemu, zachowanemu papirusowi, który opowie nam więcej na temat Josefa.

Powinniśmy na wstępie podkreślić, że podczas okresu Średniego Państwa, instytucja niewolnictwa była w pełnym rozkwicie. Dowody tego znajdujemy w egipskich tekstach, które wskazują, że w tym właśnie czasie egipskiej historii, liczba niewolników z obszarów Kanaanu wykazywała tendencję wzrostową. Podczas gdy niektórzy z tych azjatyckich niewolników byli z pewnością więźniami wojennymi złapanymi i zniewolonymi podczas egipskich wypraw wojskowych na północ, to jednak większość z nich została zniewolona bez użycia przemocy. Wśród niewolników przeważały kobiety, jakkolwiek więźniowie wojenni byli oczywiście płci męskiej. Niestety nie posiadamy żadnych egipskich zapisów na temat wojen prowadzonych na terenach Kanaanu w interesującym nas okresie Średniego Państwa. Możemy jedynie przypuszczać, że większość azjatyckich niewolników dostała się do Egiptu w ten sam sposób co Josef – zostali po prostu sprzedani handlarzom. To z kolei skłania nas do zadania ciekawego pytania:  dlaczego nie ma żadnych pisanych dowodów na temat handlu niewolnikami pomiędzy Egiptem i Kanaanem?

  „Egipcjanie zmuszali Izraelitów do ciężkich robót i uprzykrzali im życie uciążliwą robotą w glinie, i przy cegłach, i różną pracą na polu. Wszystkie te prace wykonywali pod przymusem.” [Szemot 1:13-14]. Na zdjęciu: Niewolnik orający pługiem ziemię – scena z grobowca Sennutema w Tebach (18-sta Dynastia)

Po pierwsze, powiedzmy sobie szczerze, że odrzucanie czegoś z powodu braku dowodów jest niebezpieczne. To prawda, że posiadamy dzisiaj bardzo niewiele pisanych dokumentów, które pochodzą ze starożytnego Bliskiego Wschodu. To co posiadamy, przetrwało niemal cudem. Jeżeli na dodatek zdamy sobie sprawę, że handel niewolników koncentrował się raczej w Delcie Nilu (w północnym Egipcie), to zrozumiemy, że nawet przypadkowe zachowanie się dokumentów pisanych na papirusie jest jeszcze mniej prawdopodobne ze względu na obecność rozlewisk wodnych  w tamtym regionie. Jeżeli mowa o Delcie Nilu, to trzeba przyznać, że bardzo niewiele papirusów zostało tam w ogóle odnalezionych i odrestaurowanych, szczególnie z wczesnego okresu historii Egiptu. Również sama instytucja handlu niewolnikami znajdowała się prawdopodobnie w prywatnych rekach i nie podlegała szczegółowej, państwowej kontroli. Fakt ten czyni tym bardziej niemożliwym próby odnalezienia jakichkolwiek prywatnych papirusów. Ostatecznie zaś, jest bardzo prawdopodobne, że handel niewolnikami znajdował się raczej w rękach obcoplemieńców, niż rodowitych Egipcjan, jak o tym wspomina Biblia w przypadku Josefa. Dlatego wszelkie zapisy na ten temat nie byłyby przechowywane przez Egipcjan, ale przez handlarzy z Azji, którzy sprzedawali innych azjatyckich mężczyzn i kobiety do Egiptu.

 

Hieratyczny Papirus (z pochyłym pismem), datowany na 12-stą lub 13-stą Dynastię. Papirus zawiera 95 imion niewolników, z których 30 zostało rozpoznane jako nie-egipskie. Niektóre z nie-egipskich imion są bardzo podobne do imion występujących w Starym Testamencie. Z tego papirusu dowiadujemy się między innymi, że ważni urzędnicy egipscy posiadali niewolników. Takim urzędnikiem był z pewnością Potyfar.

Na szczęście posiadamy dzisiaj jedyny starożytny papirus pochodzący z egipskiego okresu Średniego Państwa, który to dokument wspomina o niewolnikach. Papirus ten został zbadany i opublikowany przez amerykańskiego Egiptologa, William’a C. Hayes’a. Papirus zawiera także relację na temat egipskich więzień – bardzo ważnego wątku w życiu Josefa – ale tym zajmiemy się w trzeciej i ostatniej części tej serii.

Przejdźmy teraz do imion zapisanych na tym unikatowym papirusie. Cała lista zawiera 95 imion, z których 30 jest nie-egipskiego pochodzenia. Pośród tych 30-stu, znajdują się anonimowe zapisy, które po odczytaniu znaczą tyle co ‘’imię’’ i nie ujawniają prawdziwych danych osobowych niewolnika, co według Hayes’a wskazuje na osobę pochodzącą z Kanaanu.

Dwie ważne rzeczy wynikają z analizy listy imion azjatyckich niewolników umieszczonej na papirusie. Po pierwsze, te imiona mają bardzo duże znaczenie dla studenta Biblii. Wiele z nich jest bowiem identycznych lub bardzo podobnych do imion wspominanych w Tanach (Starym Testamencie). Pośród imion znaleziono między innymi żeńską odmianę imienia Menahem; imię Aszra jest z pewnością żeńską wersją imienia Aszer; oraz Szefra została użyta w Starym Testamencie jako Szifra (jedna z hebrajskich położnych opisana w księdze Szemot, rozdział 1). Po drugie, na papirusie znajdują się również obowiązki jakie mieli wykonywać kananejscy niewolnicy, które  zostały przypisane do poszczególnych imion każdego z nich. Rodzaj prac wykonywanych przez azjatyckich niewolników jest generalnie mniej uciążliwy niż zajęcia przypisane rodowitym Egipcjanom. Można powiedzieć, że niewolnicy z Kanaanu byli postrzegani jako wykwalifikowana siła robocza. Przeanalizujmy pokrótce niektóre z przypisanych im zajęć.

  Scena w winnicy z grobowca Apy w Tebach (19-sta Dynastia). Izraelici mogli zbierać winogrona i pracować przy produkcji wina, tak jak na tej malowanej scenie ze starożytnego Egiptu.

Jednym z najbardziej powszechnych zawodów wykonywanych przez sprzedawanych do niewoli Kananejczyków (Azjatów) był  ”Sługa Domowy”. Fakt ten nie jest jedynie potwierdzeniem trafności opisu życia Josefa jaki znajdujemy w Torze, ale daje nam również głębszy wgląd w rodzaj obowiązków, jakie Josef miał do wykonania na służbie u Potyfara. Kiedy analizujemy egipskie malowidła oraz dokumenty pisane na temat ”Służby Domowej”, dowiadujemy się na przykład, że jednym z zajęć Sługi Domowego było przynoszenie jedzenia i picia swojemu panu. Azjatycki niewolnik mógł również zostać kucharzem albo nauczycielem.

Ostatnią rzeczą, która wynika z papirusu Hayes’a jest to, że niewolnicy w okresie Średniego Państwa byli przeważnie własnością prywatnych właścicieli. Zgodnie z powszechną wiedzą na temat tamtych czasów, królowie krajów Bliskiego Wschodu posiadali zwykle liczne zastępy niewolników, których wykorzystywano do prac budowlanych – przy konserwacji i budowie świątyń oraz fortyfikacji. Papirus Hayes’a wskazuje przy tej okazji na fakt, że również ważniejsi urzędnicy państwowi posiadali swoich prywatnych niewolników. Potyfar opisany w księdze Bereszit (Rodzaju) był jednym z owych urzędników faraona.

Z lepiej udokumentowanych źródeł egipskiego okresu Nowego Państwa (1570 – 1085 p.n.e.), posiadamy informacje na temat obowiązków Zarządcy Domu. Jak wynika z dokumentów, pewien człowiek imieniem Dżehuti służył jako Zarządca w domu arcykapłana bożka Amona na dworze faraona Amenhotepa II. Dwa z jego podtytułów brzmiały:  ”Pisarz ds. Składania Ofiar” oraz  ”Naczelnik Niewolników Rolnych”. Pierwszy z jego tytułów udowadnia, że człowiek ten potrafił pisać, drugi natomiast pokazuje nam jego główne zajęcie, którym było zarządzanie terenami rolniczymi swojego pana. Kilkoro innych zarządców znanych z dokumentacji okresu Nowego Państwa nosiło te same tytuły. To wskazuje na dwie rzeczy dotyczące Josefa:  po pierwsze, Josef z pewnością umiał pisać. W innym przypadku nie mógłby zostać Zarządcą domu Potyfara. W jaki sposób Josef przyswoił sobie znajomość skomplikowanego języka egipskiego pozostanie tajemnicą. Być może wiele lat służby u Potyfara zmusiło Josefa do rozpoczęcia edukacji. W każdym bądź razie, cokolwiek nastąpiło, Josef z pewnością był pilnym i bystrym studentem. Po drugie, jako Zarządca, Josef nadzorował prace pozostałych niewolników, którzy uprawiali rolnicze posiadłości Potyfara. Musimy przy tej okazji pamiętać, że starożytny Egipt nie posiadał jeszcze systemu monetarnego jak to jest dzisiaj. Urzędnicy egipscy, tacy jak Potyfar, byli opłacani za swoją pracę w postaci darowizn ziemi uprawnej. Potyfar z pewnością nie miał ani czasu, ani umiejętności do samodzielnej uprawy roli, dlatego opierał się na umiejętnych Zarządcach. Pamiętajmy, że Josef pochodził przecież z rodziny rolniczej i z pewnością posiadał wiedzę na temat techniki uprawy roli oraz obchodzenia się z bydłem.

   „W pocie oblicza twego będziesz jadł chleb…” [Bereszit 3:19] Scena ze zbiorów pszenicy w Egipcie, namalowana na grobowcu Menny w Tebach (18-sta Dynastia)

Z praktycznego punktu widzenia możemy przedstawić dwa ważne powody, dla których studenci Biblii powinni poznać te wszystkie szczegóły życia Josefa. Po pierwsze, poznawszy zakres obowiązków egipskiego Zarządcy, możemy zobaczyć zgodność z jaką te rzeczy zostały opisane w księdze Bereszit (Rodzaju). Na przykład w księdze Rodzaju 39:5  zostało napisane , że z powodu Josefa, Bóg Jahłeh błogosławił domowi Potyfara oraz sprowadzał urodzaj na jego pole:

„…błogosławił Pan domowi Egipcjanina przez wzgląd na Józefa. I spoczęło błogosławieństwo Pana na wszystkim, cokolwiek miał w domu i na polu.”

Kiedy poznajemy i rozumiemy obowiązki Josefa, jego służbę w obrębie domu i na polu, wtedy zyskujemy głębsze i jaśniejsze zrozumienie czytanych wersetów. Po drugie, kiedy widzimy Josefa jako egipskiego Zarządcę Domowego, zauważamy w tym rodzaj przygotowania do jego przyszłej pracy, którą przewidział dla niego Bóg. W przyszłości, jako Zarządca całej ziemi egipskiej, Josef mógł śmiało wykonać plan Boży, a mianowicie uchronić Izraelitów od śmierci podczas 7-miu lat światowego głodu. Służąc u Potyfara, Josef otrzymał potrzebne wykształcenie i nabył doświadczenia, które okazały się nieocenione w momencie otrzymania przez niego prawdziwej i wielkiej odpowiedzialności. Josef był wierny w pracy na małą skalę, dlatego Bóg powierzył mu pracę o wiele istotniejszą (por. Ew. Łukasza 16:10).   

W następnym artykule z tej serii znajdziemy Josefa w więzieniu i przekonamy się, co o tym aspekcie jego życia powie nam druga strona analizowanego papirusu.

 

[Źródło:  www.biblearchaeology.org ; Tłumaczenie własne z języka angielskiego]

Artykuł Przygotował:  Bartek Świerczek